Torebka dla wnuczki, ten właśnie kotek został wybrany i taka miała być wewnątrz. Właścicielka już ma ją u siebie - torebka z radością została zaakceptowana. Bardzo mnie to ucieszyło.
Samo szycie to prosta sprawa, najgorszy jest moment połączenia wierzchu z podszewką. Jakoś mi się to trudno szyło. Być może pasek jest za mało sztywny - ale to wyjdzie w użytkowaniu. Wielkość torebki to 3/4 arkusza A4.
Pozdrowienia dla miłych gości :)