Na początek niezwykle widowiskowy temat: góry i Adriatyk.
Pierwszy etap podróży to Belgrad, miasto pełne zieleni. A w nim cerkiew św. Sawy, największa prawosławna cerkiew na świecie, cała z białego marmuru.
I ruiny twierdzy Kalamegdan nad brzegiem Dunaju i Sawy
Potem Czarnogóra, na kilka dni w Sutomore w hotelu nad brzegiem Adriatyku, tuż przy plaży.
Stamtąd wyprawa do Parku narodowego doVirpazar nad Jeziorem Szkoderskim - rejs po jeziorze.
Następnie zwiedzanie Budvy - klimatyczne miasteczko ze średniowiecznymi murami, wąskimi uliczkami starego miasta, wspaniałą plaża oraz kontrastem w postaci luksusowych hoteli niektórych z własnymi ogrodami.
Po drodze zamknięta dla turystów wyspa św. Stefana
Następnego dnia Kotor - perła wybrzeża czarnogórskiego, znajdująca się na liście UNESCO. Urokliwe, wąskie uliczki miasta, katedra św. Trifona.
Następny dzień to przejazd do Mostaru, to już Hercegowina.
W Mostarze zwiedzanie meczetu, Starówki i słynnego, kamiennego mostu, wyślizganego na gładko przez mieszkańców i turystów.
Potem Blagaj z klasztorem derwiszów u podnóża niesamowitej skały.
I źródła rzeki Buny, które wygląda tak, jak na zdjęciu i wypływają z niego niesamowite ilości wody. Jest to krótka rzeka, po kilku kilometrach wpada do Neretwy.
I Sarajewo, stolica Bośni i Hercegowiny. Most, na którym dokonano zamachu na arcyksięcia Ferdynanda. Kościoły katolickie, meczety, cerkwie prawosławne. Słynny rynek ze studnią i uliczką, na której pracują rękodzielnicy. Można tam kupić tygielki do parzenia kawy, młynki i inne wytwory, które nie są chińszczyzną, ale znacznie droższe.
Taka ciekawostka:
I ostatni dzień wycieczki. Mohacs na Węgrzech. To już jak w domu :)
Niemożliwe jest pokazanie wszystkiego, to tylko zarys. Było wspaniale. Ciekawa jestem, czy ktoś dotrwał do końca tej relacji?
Ja dotrwałam! Z największą przyjemnością zwiedziłam wirtualnie te miejsca! Ale najbardziej cieszę się, że wypoczęłaś i wróciłaś pełna wrażeń, Joasiu :)
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam :)
Wspaniała wycieczka i cudowne fotki.
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka i cudowne fotki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki ;)
OdpowiedzUsuńJeny jakie piekne widoki. To musiała być wspaniała wyprawa!
OdpowiedzUsuńFantastyczna wycieczka. I zdjęć nie jest za dużo, a raczej za mało.
OdpowiedzUsuńTeż kocham podróże.
Pozdrawiam serdecznie :*
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/