niedziela, 27 kwietnia 2014

Warsztaty w Piaskach

Po tylu latach szycia postanowiłam  podzielić się wiedzą z innymi. Dzięki wielu sprzyjającym okolicznościom i wielu wspaniałym osobom, które los postawił na mojej drodze, udało się zorganizować warsztaty szycia patchworku. Trafiłam na wyjątkowo chętne, bardzo zainteresowane osoby, które zaskoczyły mnie zaangażowaniem i pracowitością. W ferworze pracy zapomniałyśmy nawet  kawie czy jedzeniu.... Maszyny do szycia firmy Bernina doskonale nam służyły.






 


Bardzo dziękuję Eli, Gosi i Joli za uczestnictwo i zaangażowanie. Pani Asi za geniusz organizacyjny. I wszystkim pozostałym osobom za to, że się przyczyniły do tego wydarzenia:)


11 komentarzy:

  1. Wpadłam tu, jak zwykle, przypadkiem. Kiedy podejrzałam Twoje umiejętności, to dech mi zaparło. Patchwork-dla mnie coś nieosiągalnego, ale bardzo kuszącego (może kiedyś spróbuję, kiedy się dokształcę). Bardzo żałuję, że mieszkam trochę na uboczu. Jestem pełna podziwu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pobierać nauki szycia patchworku u takiej mistrzyni jak Ty Joasiu to byłby prawdziwy zaszczyt. Na razie zadowalam się szyciem z większych kawałków materiału.
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę takich wartsztatów :)) i pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Na takich warsztatach panuje niesamowita atmosfera, ty ją stworzyłaś swoim kursantkom, widać to na zdjęciach. Gratulacje. Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że bardzo dużo radości musi sprawiać możliwość podzielenia się swoją wiedzą i umiejętnościami z innymi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo miła atmosfera i dobry nastrój, co widać na zdjęciach to doprawdy zasługa kursantów ale najwieksza to nauczyciela zasługa,a mnie strasznie żal,że nie mogę w takich warsztatach uszestniczyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, super warsztaty i cieszę się że udało się je zorganizować - miła atmosfera i możliwość podziwiania Twoich prac to dodatkowe zalety takiego spotkania :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. widać warsztaty udane ;) świetny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko pozazdrościć. Dziewczyny miały szczęście uczestniczyć w tak wspaniałych warsztatach. Piękne wszystkie trzy dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja - jako uczestniczka - mogę z głębokim ukłonem podziękować Pani Joannie za wspaniałą lekcję. I jeszcze za piękną atmosferę, wielką klasę i ogólnie rzecz biorąc - padam plackiem przed talentem.
    J

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę ... uczestniczkom oczywiście :) Bardzo chciałabym móc przełamać swój lęk do patchworku właśnie na warsztatach. Sama nie mam odwagi, a z taką nauczycielką myślę, że strach jest do pokonania :)

    OdpowiedzUsuń