Zgodnie z obietnicą wstawiam kilka zdjęć z detalami makatki z poprzedniego posta. Nie wyszły mi one najlepiej, ale coś tam widać. A teraz sposób szycia: tło szyłam metodą zszywania po liniach falistych z przeróżnych odcieni zieleni. Następnie przykleiłam wycięte z innej tkaniny kwiaty goździków brodatych (też bardzo je lubię) i przyszyłam je po brzegach, ten sposób aplikacji nazywa się Raw Edge Machine Applique. Każdy naszyty element został dookoła przepikowany po obwodzie. Potem "kanapka" i pikowanie z wolnej ręki oddzielnie każdego paska. Koraliki do każdego kwiatka inne i koniec, makatka gotowa do pokazywania :)
Zdjęcia robione w słońcu, stąd te dziwne cienie:
Pozdrawiam serdecznie wszystkich gości i dziękuję za wspaniałe komentarze.
Niedługo pokażę nowe zdjęcia, szyję sampler.