niedziela, 29 maja 2016

Aniołek okazjonalny

Tym wpisem odkurzam blog częściowo zasnuty pajęczynami. Żyję,  pracuję w trochę zwolnionym tempie. Na dowód tego wstawiam dwa aniołki, z których jeden został podarowany jako dodatek do komunijnego prezentu, na którą to uroczystość niedawno zostaliśmy zaproszeni. To ten cały biały.


A tutaj butki, zrobione z białego filcu:


I jeszcze złotą nitką  imię bohaterki uroczystości i data.

A poniżej aniołek, który został w domu, patrzę na niego z przyjemnością. Może dlatego, że lubię białe hafty, a może też podziwiam  jako całość....


Następny wpis pewnie będzie o wycieczce, bo za tydzień wybieramy się na Bałkany :)