Pokażę podszewkę na zdjęciach:
A tutaj - myszka wywrócona całkiem na lewą stronę:( Tylko kawałki uszu widać......
Chcę się także przy okazji pochwalić. Ostatnio mąż stwierdził, że powinnam starać się być bardziej na topie i zafundował mi małego smartfona:) Mam więc nową zabaweczkę. I mogę w każdej chwili zaglądać na bloga i czytać Wasze wspaniałe komentarze:)
Miło też jest widzieć tylu nowych obserwatorów.......Witam wszystkich bardzo ciepło:)