Dalszy ciąg zabawnych różności ....Saszetki, mogą też służyć jako kosmetyczki - w kształcie myszek. Do zawieszenia na pasku, przymocowania do torebki lub zawieszenia na ręku. Tak bardzo spodobał mi się ten wzór, że musiałam, musiałam spróbować go uszyć. Wzór znalazłam
TUTAJ
Szyje się raczej średnio. Trochę niewygodne jest przyszywanie tej zaokrąglonej części, czyli łebka myszki do tułowia. Ale jestem zadowolona, że jednak się udało..... I że mogę Wam pokazać....
Dziękuję wszystkim osobom za zapisy na Candy i zapraszam nowych uczestników:)
Są takie śmieszne i słodkie ^^
OdpowiedzUsuńrewelacyjne!
OdpowiedzUsuńprezentują się wspaniale....
wszywałaś im podszewkę?
udało się "ukryć" wszystkie zapasy szwów?
świetnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńKasia, oczywiście, że wszyłam podszewkę. Żadnego zapasu szwu nie widać. Bez podszewki szycie byłoby prostsze. Przy każdym szyciu staram się ukryć zapasy szwów.........
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrałaś tkaninę, myszki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMyszy super.A swoją drogą jak wyszperałaś taki wzór? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzeurocze myszki..widac ze pracochlonne ale swietne..pomysl wspanialy..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fAJNE
OdpowiedzUsuńPiękne. Może kiedyś spróbuję wyciągnąć maszynę i wymęczyć z jedną, ale u mnie raczej bez podszewki:( Szkoda, że ze mnie marna krawcowa :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie że "Musiałaś spróbować". Są fantastyczne.Dobrze że nie ma ze mną moich.Na pewno by się zapakowały do jednej z nich:)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam życząc miłej niedzieli
Przepraszam bardzo - ale czy Ty masz jeszcze prócz myszek jakieś wspaniałaości w planach, bo może ja się wstrzymam z zapłatą ! ;) Są cudowne:D
OdpowiedzUsuńsuperowe te myszki!!!
OdpowiedzUsuńłoł szalejesz!!! i to w dodatku z trudnymi rzeczami :) ale jakimi ślicznymi hihi
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuńDziękuje za link ,chyba się skuszę kiedyś i uszyję sobie taką mychę :)
tak myślałam, że podszewkę wstawiłaś (coś tam na zdjęciu widać :D)... fiu-fiu... proste to-to nie jest :)) podziwiam!
OdpowiedzUsuńa te myszy w "przepisie" takie bezpodszewkowe...
fajowe:-) myszki bardzo mi sie podobaja...
OdpowiedzUsuńSo cute clever and handy!
OdpowiedzUsuńJa bym w życiu takich nie uszyła! Świetne są!
OdpowiedzUsuńO jakie cudne!! Też chcę takie uszyję takie-dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuńHello! Thanks for the comment and welcome as follower of my blog! I want to follow your blog too. The mice are very cute! I will try to sew these mice, so thank you for links to the pattern. :o)
OdpowiedzUsuńŚliczne myszki i takie pomysłowe. :) Szkoda, że to nie szczurki. :D
OdpowiedzUsuńAsiu-moja propozycja-załóż sklepik,a Twoje dzieła na pniu się będą rozchodzić:)CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńswietne są :)
OdpowiedzUsuńŁomatko... ależ tu są cudeńka!
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca:) Nie spodziewałam się, że aż tyle ciepłych słów tutaj się pojawi. Jestem też bardzo szczęśliwa, że mogę zwiedzać Wasze blogi i naoglądać się cudowności, które tworzycie. To są fantastyczne przygody, uwielbiam je:)
OdpowiedzUsuńJa mam mysią fobię :(serio,ale te nie wywołują u mnie gęsiej skórki ,wręcz przeciwnie :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś. Znowu można oglądać cudeńka na Twoim blogu
OdpowiedzUsuńOoo!!! Jaki wesołe myszki!
OdpowiedzUsuńJoanno, precyzja wykończenia godna MISTRZYNI, a Ty nią jesteś! Ściskam :)
Takich myszek to bym się nie bała :) Fantastyczne są :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiluśkie !,pięknie wykonane. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękne może dołaczysz do nagrody konkursowej??
OdpowiedzUsuńzabawne myszki:) i praktyczne :)))
OdpowiedzUsuńRenia
Mysze super! Podziwiam, bo wszywanie suwaków i podszewek nawet do zwykłych powłoczek na poduszki to dla mnie wyzwanie. Wszytsko mi się ślizga i szew wychodzi krzywy - zazwyczaj :-( Dlatego wolę szyć ręcznie
OdpowiedzUsuńco za pomysł, genialne!!
OdpowiedzUsuńTwoje myszkowe kosmetyczki są ładniejsze od pierwowzoru :) A z tą podszewką faktycznie wyglądają o wiele solidniej!
OdpowiedzUsuńCudowne. Gdzie można takie kupić?
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić Twoje myszki?:)są rewelacyjne!!:)
OdpowiedzUsuńte myszki idealne, dla tych, którzy cierpią na musofobię - opanowanie lęku gwarantowane, nie sposób się im oprzeć
OdpowiedzUsuńprzecudnowne myszki, cudne, ładniutkie i takie oryginalnie piekne
OdpowiedzUsuń