Nareszcie coś szyciowego... Od dawna zbierałam brzegi tkanin (selvage), z tytułami kolekcji, nazwami producenta, kolorami, użytymi przy drukowaniu. Najpierw uszyłam malutką poduszkę do igieł i szpilek z najmniejszych kawałków.
Druga strona podusi - igielnika:
Te kawałki czekają na pomysł, co można byłoby z nich uszyć.....
A tutaj jeszcze jeden igielnik w formie kapelusza...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)
podkładka pod talerze byłaby ciekawa
OdpowiedzUsuńWitaj ziomalko:))) Fajny pomysł z tymi brzegami tkaninowymi:) Z tej drugiej może serduszko? Igielnik jest śliczny. Odezwę się po 10 czerwca, co Ty na to?Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńOK, świetnie by było.....
UsuńKapelusz jest słodziutki, ale wybrałabym poduszeczkę - jest oryginalna;-)
OdpowiedzUsuńSuper kapelusz:))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi brzegami.I znowu dowiedziałam się czegoś nowego.
Pozdrawiam serdecznie.
ewa
Ale fajny pomysł z tymi brzegami i jak super wygląda :) Kapelusz jest uroczy.
OdpowiedzUsuńten kapelusik jest przeuroczy!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba igielnik w kształcie kapelusza.Fajny pomysł.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrecycling górą :) fantastyczne te igelniki z brzegów tkanin !!!
OdpowiedzUsuńNo ten kapeluszowy to rozpusta ;))) bałabym się igły wbijać w kapelusz! ale oba oczywiście śliczne Joanno :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności
ciekawy pomysł z tymi brzegami :) i efektowne zastosowanie ^^. A kapelusik śliczny ^^
OdpowiedzUsuńI to sie nazywa wykorzystywanie materialow do konca :) Obie podusie to cuda!
OdpowiedzUsuńŚliczne:), a z tych kawałków może podstawek pod kubek zrobić? Pozdrawiam Monika'
OdpowiedzUsuńŚwietny ten brzegowy... i pomysł grnialny
OdpowiedzUsuńWykorzystujesz Joanno każdy skraweczek! Fajne te igielniki :) A kapelusz... bardzo by Ci pasował, tak sobie wyobrażam Ciebie Joasiu w wydaniu eleganckim ;) Ściskam :)))
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł, piękne - jak zawsze - wykonanie. Super urocze igielniki. A z kawałków - jeśli czekasz na podpowiedź - można uszyć np. poduszki na siedzenia, makatkę. Zawsze coś na tym blogu znajdę inspirującego, teraz nie wyrzucę już takich ścinków. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńAle fantastyczny pomysł.A wykonanie, brak słów:)Ten kapelusz jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wspaniały pomysł, w życiu by nie pomyślała, że można wykorzystać brzegi tkanin... Świetnie to wygląda. A kapelutek jest taki słodki, że aż rozczulający:)
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piękne...a ten kapelusik jest fantastyczny!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńo rajusiu, igielniki cudne i z jakich kawałeczków uszyte! a kapelusz świetny:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wykorzystujesz każdy centymetr materiału, nic się nie zmarnuje:) Fajny, kolorowy igielnik wyszedł.
OdpowiedzUsuńnic się nie zmarnuje :) wszystkie śliczne, ale kapelusik jest the best!
OdpowiedzUsuńniesamowity pomysł, nawet mi to przez myśl nie przeszło...
OdpowiedzUsuńa kapelusik do igieł urzekł mnie, zachwycił i oczarował - cudny jest!!!
To się nazywa kreatywność:)....
OdpowiedzUsuńbardzo mi się ten pomysł podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z wykorzystaniem tych brzegów. Przeważnie lądują w śmietniku a tu takie fajne zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńsuper igielniczki..kapitalne pomysly.Takie wlasnie male rzeczy, doslownie drobiazgi ciesza najbardziej.pozdrawiam Cie milo .)
OdpowiedzUsuńIgielnik w resztek jest rewelacyjny!!Swietny pomysl!A zdradzisz tajemnice tego slodkiego kapelusika ;)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńmarta
amma, kapelusik szyłam wg kursu: http://uptherainbowcreek.blogspot.com/2009/06/stylish-hat-pincushion-tutorial.html
UsuńZ tym, że kółkiem jest płyta DVD, a górną częścią kawałek grubej tektury, zwiniętej w rurkę, wypełnionej ociepliną. Czyli kompletny recykling :)
Fajny pomysł z wykorzystaniem brzegów. Też zaczęłam je zbierać, teraz już wiem po co :)
OdpowiedzUsuńKrásné, mám ráda jehelníčky. Ty malé nůžky jsou skvělý nápad. Jana
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tymi brzegami! Wygląda to obłędnie!!! :)
OdpowiedzUsuńświetne wykorzystanie krajek materiałów, sama już kiedyś je wykorzystałam do małego patchworka a przed wakacjami do uszycia plecaka:) Takie krajki to kopalnia pomysłów:) serdeczności Joasiu:)
OdpowiedzUsuńIgielnik kapelusik jest cudowny :) Kobieco-krawiecki. Połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńJoasiu igielnik z brzegów jest śliczny i malutenkie nożyczki dopełniają całości,
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentuje na makatce szyciowej
duża buźka dla Ciebie ReniaS