sobota, 30 czerwca 2012

Podusia i trochę o wystawie patchworku

Następna podusia, uszyta metodą PP:


Chcę też poinformować, że na wystawie patchworku Berniny w Krakowie, TUTAJ właśnie,  ma znaleźć się 16 moich prac. Trzy większe, a cała reszta to mniejsze. Wszystkie (prawie wszystkie) były pokazywane tutaj na blogu. Trochę mam obawy i wielką  ciekawość, jak będą wyglądały w porównaniu z innymi? Bardzo chciałabym zobaczyć tę wystawę, w końcu to pierwsza ogólnopolska wystawa patchworku, ma być dosyć dużo prac i to twórców polskich i zagranicznych.... Doborowe towarzystwo.
 Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to planuję mój pobyt w Krakowie w dniach 11 - 13 lipca. Mam nadzieję, że  uda się spotkać kogoś znajomego......

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Parada słoni

Jest zapowiadana wcześniej kołderka, nazwałam ją "Parada słoni", bo trochę ich tam jest... Pikowałam cieniowanymi nićmi, nie wiem, czy to widać? Słonie  mają ręcznie haftowane ogonki. Kołderka jest dosyć duża, jak na dziecinną, wymiary ma 170 x 120 cm. To ma być prezent, przyszła właścicielka jeszcze nic nie wie... Mam nadzieję, że się spodoba.
 A teraz zapraszam do oglądania.



 Spód kołderki:
 A tutaj na poręczy balkonu:

niedziela, 17 czerwca 2012

Wodne refleksy, podwójne

Tak długo leżała i czekała aż wreszcie doczekała się. Makatka "Wodne refleksy". Miało to być odbicie w wodzie i jest, ale nie lustrzane.... Taki efekt udało mi się osiągnąć.



Mam jeszcze drugą, podobną,  z tej samej tkaniny, ale z innym motywem:



Tak wygląda spód:


Miłego tygodnia wszystkim życzę  :)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Sezon truskawkowy

Moje truskawki, co prawda niejadalne, ale  za to mają szanse przetrwać w niezmienionym stanie jakiś czas :)







 A wszystko zaczęło się od tego, że w Empiku kupiłam kolejną książkę Tone Finnanger " Przytulne dekoracje".
 Tutaj jest dokładny przepis, w jaki sposób taką truskawkę zrobić:

Oprócz tego  podaję linka do świetnej strony Klubu Tildy, gdzie można znaleźć wykrój truskawki http://tildaaddict.blogspot.com/2012/06/erdbeeren.html
Polecam taką robotę, zabawa przednia  i wielka przyjemność. Najładniejsze są jednak czerwone. Można im zrobić jakieś  wstążeczki czy sznurki, żeby było możliwe zawieszenie. Będą wtedy bardziej praktyczne. i znajdą więcej zastosowań :)

środa, 6 czerwca 2012

W trakcie pracy.....

Jestem w trakcie  trochę większej  roboty. Potrzebuję jeszcze  kilku dni, żeby ją skończyć. Ale żeby nie było tak pusto i nudno na blogu, to uchylę rąbka tajemnicy :). Może Was trochę zaciekawię?


 I jeszcze - sezon truskawkowy w pełni. Ale o tym dokładnie napiszę w kolejnym poście.
Tylko proszę nie patrzeć na tło, bo to wersja robocza.


Dziękuję wszystkim przemiłym, wytrwałym osobom, zaglądającym tutaj i komentującym. To Wasze komentarze mobilizują mnie do szycia i pokazywania tutaj. Ciągle i niezmiennie czuję Waszą obecność i zainteresowanie tym, co robię.  I za to Wam jeszcze raz serdecznie dziękuję :)