czwartek, 24 maja 2012

Igielniki

Nareszcie coś szyciowego... Od dawna zbierałam brzegi tkanin (selvage), z tytułami kolekcji,  nazwami producenta, kolorami, użytymi przy drukowaniu. Najpierw uszyłam malutką poduszkę do igieł i szpilek z najmniejszych kawałków.


Druga strona podusi -  igielnika:


Te kawałki czekają na pomysł, co można byłoby z nich uszyć.....



A tutaj jeszcze jeden igielnik w formie kapelusza...



Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)

35 komentarzy:

  1. podkładka pod talerze byłaby ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj ziomalko:))) Fajny pomysł z tymi brzegami tkaninowymi:) Z tej drugiej może serduszko? Igielnik jest śliczny. Odezwę się po 10 czerwca, co Ty na to?Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapelusz jest słodziutki, ale wybrałabym poduszeczkę - jest oryginalna;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kapelusz:))
    Świetny pomysł z tymi brzegami.I znowu dowiedziałam się czegoś nowego.
    Pozdrawiam serdecznie.
    ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny pomysł z tymi brzegami i jak super wygląda :) Kapelusz jest uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba igielnik w kształcie kapelusza.Fajny pomysł.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. recycling górą :) fantastyczne te igelniki z brzegów tkanin !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. No ten kapeluszowy to rozpusta ;))) bałabym się igły wbijać w kapelusz! ale oba oczywiście śliczne Joanno :)
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy pomysł z tymi brzegami :) i efektowne zastosowanie ^^. A kapelusik śliczny ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. I to sie nazywa wykorzystywanie materialow do konca :) Obie podusie to cuda!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne:), a z tych kawałków może podstawek pod kubek zrobić? Pozdrawiam Monika'

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny ten brzegowy... i pomysł grnialny

    OdpowiedzUsuń
  13. Wykorzystujesz Joanno każdy skraweczek! Fajne te igielniki :) A kapelusz... bardzo by Ci pasował, tak sobie wyobrażam Ciebie Joasiu w wydaniu eleganckim ;) Ściskam :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny pomysł, piękne - jak zawsze - wykonanie. Super urocze igielniki. A z kawałków - jeśli czekasz na podpowiedź - można uszyć np. poduszki na siedzenia, makatkę. Zawsze coś na tym blogu znajdę inspirującego, teraz nie wyrzucę już takich ścinków. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale fantastyczny pomysł.A wykonanie, brak słów:)Ten kapelusz jest przepiękny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały pomysł, w życiu by nie pomyślała, że można wykorzystać brzegi tkanin... Świetnie to wygląda. A kapelutek jest taki słodki, że aż rozczulający:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie to wszystko piękne...a ten kapelusik jest fantastyczny!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. o rajusiu, igielniki cudne i z jakich kawałeczków uszyte! a kapelusz świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, że wykorzystujesz każdy centymetr materiału, nic się nie zmarnuje:) Fajny, kolorowy igielnik wyszedł.

    OdpowiedzUsuń
  20. nic się nie zmarnuje :) wszystkie śliczne, ale kapelusik jest the best!

    OdpowiedzUsuń
  21. niesamowity pomysł, nawet mi to przez myśl nie przeszło...
    a kapelusik do igieł urzekł mnie, zachwycił i oczarował - cudny jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. To się nazywa kreatywność:)....

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo mi się ten pomysł podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny pomysł z wykorzystaniem tych brzegów. Przeważnie lądują w śmietniku a tu takie fajne zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. super igielniczki..kapitalne pomysly.Takie wlasnie male rzeczy, doslownie drobiazgi ciesza najbardziej.pozdrawiam Cie milo .)

    OdpowiedzUsuń
  26. Igielnik w resztek jest rewelacyjny!!Swietny pomysl!A zdradzisz tajemnice tego slodkiego kapelusika ;)Pozdrawiam serdecznie!
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. amma, kapelusik szyłam wg kursu: http://uptherainbowcreek.blogspot.com/2009/06/stylish-hat-pincushion-tutorial.html
      Z tym, że kółkiem jest płyta DVD, a górną częścią kawałek grubej tektury, zwiniętej w rurkę, wypełnionej ociepliną. Czyli kompletny recykling :)

      Usuń
  27. Fajny pomysł z wykorzystaniem brzegów. Też zaczęłam je zbierać, teraz już wiem po co :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Krásné, mám ráda jehelníčky. Ty malé nůžky jsou skvělý nápad. Jana

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniały pomysł z tymi brzegami! Wygląda to obłędnie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. świetne wykorzystanie krajek materiałów, sama już kiedyś je wykorzystałam do małego patchworka a przed wakacjami do uszycia plecaka:) Takie krajki to kopalnia pomysłów:) serdeczności Joasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Igielnik kapelusik jest cudowny :) Kobieco-krawiecki. Połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Joasiu igielnik z brzegów jest śliczny i malutenkie nożyczki dopełniają całości,
    wspaniale się prezentuje na makatce szyciowej
    duża buźka dla Ciebie ReniaS

    OdpowiedzUsuń