sobota, 27 sierpnia 2011

Saszetki myszki

Dalszy ciąg zabawnych różności ....Saszetki, mogą też  służyć jako kosmetyczki - w kształcie myszek. Do zawieszenia na pasku, przymocowania do torebki  lub zawieszenia na ręku. Tak  bardzo spodobał mi się ten wzór, że musiałam, musiałam spróbować go uszyć. Wzór znalazłam  TUTAJ





Szyje się raczej średnio. Trochę niewygodne jest przyszywanie  tej zaokrąglonej części, czyli  łebka myszki do tułowia. Ale jestem zadowolona, że jednak się udało..... I że mogę Wam  pokazać....
Dziękuję wszystkim osobom za zapisy na Candy i zapraszam nowych uczestników:)

39 komentarzy:

  1. rewelacyjne!
    prezentują się wspaniale....

    wszywałaś im podszewkę?
    udało się "ukryć" wszystkie zapasy szwów?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasia, oczywiście, że wszyłam podszewkę. Żadnego zapasu szwu nie widać. Bez podszewki szycie byłoby prostsze. Przy każdym szyciu staram się ukryć zapasy szwów.........

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie dobrałaś tkaninę, myszki są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Myszy super.A swoją drogą jak wyszperałaś taki wzór? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. przeurocze myszki..widac ze pracochlonne ale swietne..pomysl wspanialy..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne. Może kiedyś spróbuję wyciągnąć maszynę i wymęczyć z jedną, ale u mnie raczej bez podszewki:( Szkoda, że ze mnie marna krawcowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwi mnie że "Musiałaś spróbować". Są fantastyczne.Dobrze że nie ma ze mną moich.Na pewno by się zapakowały do jednej z nich:)))))
    Pozdrawiam życząc miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepraszam bardzo - ale czy Ty masz jeszcze prócz myszek jakieś wspaniałaości w planach, bo może ja się wstrzymam z zapłatą ! ;) Są cudowne:D

    OdpowiedzUsuń
  9. łoł szalejesz!!! i to w dodatku z trudnymi rzeczami :) ale jakimi ślicznymi hihi

    OdpowiedzUsuń
  10. Super !
    Dziękuje za link ,chyba się skuszę kiedyś i uszyję sobie taką mychę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. tak myślałam, że podszewkę wstawiłaś (coś tam na zdjęciu widać :D)... fiu-fiu... proste to-to nie jest :)) podziwiam!
    a te myszy w "przepisie" takie bezpodszewkowe...

    OdpowiedzUsuń
  12. fajowe:-) myszki bardzo mi sie podobaja...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bym w życiu takich nie uszyła! Świetne są!

    OdpowiedzUsuń
  14. O jakie cudne!! Też chcę takie uszyję takie-dzięki za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hello! Thanks for the comment and welcome as follower of my blog! I want to follow your blog too. The mice are very cute! I will try to sew these mice, so thank you for links to the pattern. :o)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne myszki i takie pomysłowe. :) Szkoda, że to nie szczurki. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Asiu-moja propozycja-załóż sklepik,a Twoje dzieła na pniu się będą rozchodzić:)CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Łomatko... ależ tu są cudeńka!

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję z całego serca:) Nie spodziewałam się, że aż tyle ciepłych słów tutaj się pojawi. Jestem też bardzo szczęśliwa, że mogę zwiedzać Wasze blogi i naoglądać się cudowności, które tworzycie. To są fantastyczne przygody, uwielbiam je:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam mysią fobię :(serio,ale te nie wywołują u mnie gęsiej skórki ,wręcz przeciwnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Cieszę się, że wróciłaś. Znowu można oglądać cudeńka na Twoim blogu

    OdpowiedzUsuń
  22. Ooo!!! Jaki wesołe myszki!
    Joanno, precyzja wykończenia godna MISTRZYNI, a Ty nią jesteś! Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Takich myszek to bym się nie bała :) Fantastyczne są :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Miluśkie !,pięknie wykonane. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękne może dołaczysz do nagrody konkursowej??

    OdpowiedzUsuń
  26. zabawne myszki:) i praktyczne :)))
    Renia

    OdpowiedzUsuń
  27. Mysze super! Podziwiam, bo wszywanie suwaków i podszewek nawet do zwykłych powłoczek na poduszki to dla mnie wyzwanie. Wszytsko mi się ślizga i szew wychodzi krzywy - zazwyczaj :-( Dlatego wolę szyć ręcznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Twoje myszkowe kosmetyczki są ładniejsze od pierwowzoru :) A z tą podszewką faktycznie wyglądają o wiele solidniej!

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowne. Gdzie można takie kupić?

    OdpowiedzUsuń
  30. gdzie można kupić Twoje myszki?:)są rewelacyjne!!:)

    OdpowiedzUsuń
  31. te myszki idealne, dla tych, którzy cierpią na musofobię - opanowanie lęku gwarantowane, nie sposób się im oprzeć

    OdpowiedzUsuń
  32. przecudnowne myszki, cudne, ładniutkie i takie oryginalnie piekne

    OdpowiedzUsuń