niedziela, 26 sierpnia 2012

Coś innego, chociaż też patchwork....

Kończy się ten szalony, wakacyjny czas. Kończą się moje wyjazdy, a przynajmniej może będą mniej intensywne. Zbliża się  ulubiona jesień ze swoim spokojem i wyciszeniem.  Tak, tak, lubię jesień, szczególnie złotą, ale nawet niekoniecznie. Postanowiłam pokazać coś, czego wydawałoby się, że nie można uszyć. No bo jak może wyglądać "uszyty" zegar? Albo zegar patchworkowy?
Ano, właśnie tak:

Zrobiłam tylko jeden egzemplarz. I raczej więcej nie będzie, dlatego, że zbyt dużo jest tutaj pracy, nie związanej z szyciem. Potrzebny jest zakup mechanizmu i wskazówek, wycinanie sklejki, mocowanie tego wszystkiego, żeby się trzymało kupy i to w miarę solidnie. Jakoś mnie to nie bawi. Ale ten  mój patchworkowy zegar działa. Niech posłuży komuś za inspirację :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie, bardzo dziękuję za zainteresowanie :)
Witam nowych obserwatorów :)

36 komentarzy:

  1. Joasiu! Ja też lubię jesień! Może właśnie dlatego, że jest spokojniej, więcej czasu jakoś wtedy mam... a może to tylko tak mi się wydaje?
    Pomysł na zegar - świetny! Kolorystycznie super ten zegar "rozegrałaś"!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię jesień, ale tą piękną słoneczną nie deszczową, pełną melancholii. A u mnie jesienią nie jest spokojniej bo praca się zaczyna i czasu na szycie mniej.
    Zegar patchworkowy świetny pomysł i oczywiście mistrzowskie wykonanie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak! Tak! Niech już się skończą te wakacje! Może jesień pozwoli uszyć więcej... Zegar fantastyczny! Za dwadzieścia siedem szósta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł, zegar wygląda super

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesień to moja najulubieńsza pora roku. Wszystko wraca do normy ;)
    Zegar jak zwykle perfekcyjny, a przy tym wesoły i zabawny. Pozdrowienia ślę (z nowego/starego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi smutno, że jesień, że zima... Wolę lato. Ale zegar jest niesamowity! Podziwiam całym sercem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna praca Joasiu :-)
    Ja też uwielbiam jesień z jej paletą barw i nieograniczoną ilością różnych owoców :-)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. oj kurcze, zaszalałaś z tym zegarem :) zazdroszcze tych letnich wyjazdow - ja w tym roku kiepsko sie wakacjowałam, moze odbije sobie wlasnie podczas jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł - bardzo lubię takie oryginalne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesień to też moja ulubiona pora roku!!!Może dlatego, że natura obdarza nas niesamowitą paletą barw... a może dlatego, że urodziłam się właśnie jesienią :)Twój zegar jest wspaniały !!! powinnaś to opatentować!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Úžasné hodiny. Děkuji za krásný komentář k mám čtverečkům. Jana

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszyscy piszą o jesieni i ja też ją lubię z jej kolorami i babim latem. Zegar jest piękny, jedyny w swoim rodzaju.

    OdpowiedzUsuń
  13. super pomysł :) ja tez lubie jesień , lata mam juz dosyć

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubimy jesień! :) Tyle osób jest "za" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczny pomysł !! Piekny zegar :)
    Ps. a ja zdecydowanie wolę lato :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Super zegar!Podziwiam precyzję wykonania,ale to u Ciebie norma:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. super pomysł:)
    masz teraz jedyny i niepowtarzalny egzemnplarz!

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ciekawy pomysł i super wykonanie :)
    ja też uwielbiam jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne te Twoje patchworki! Pozdrawiam - Wiki45a

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny pomysł i wspaniałe, jak zawsze, wykonanie. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  21. Taki zegar..dokladnie wlasnie taki..kolorystycznie i wymiarowo pasowlaby do mojej kuchni..udal Ci sie Joasiu..podpatruje go ale chyba sie za to nie wezme bo mi nie wyjdzie ..opisujesz jakie to bylo wyzwanie by go zrobic...piekny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie jest szkoda lata, uwielbiam je. Znowu trzeba będzie tak długo na nie czekać.
    Zegar fantastyczny. I jaki oryginalny pomysł.
    Może jednak powinnaś się zastanowić jeszcze, czy tego nie powtórzyć, bo efekt naprawdę powalający.
    Mieć taki zegar w domu- super sprawa.
    Pozdrawiam i niezmiennie gratuluję talentu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja też już wróciłam do domu i odrabiam zaległości blogowe:) Tyle pięknych prac w tym czasie powstało. Twój zegar Joasiu jest wspaniały, znam ten wzór ale do głowy nie przyszłoby mi takie wykorzystanie go. Podziwiam pomysł i wykonanie. Przed plagiatem powstrzymuje mnie ta majsterkowa część jego wykonania ale nie przeszkadza mi to siedzieć, podziwiać i marzyć - mieć taki w kuchni w brązach, kremach i pomarańczach:)
    Lata też mi szkoda. ale może więcej czasu teraz w domu będzie? Byłam na jachcie - było fajnie i gwarno ( znalazłam małe co nieco w Rucianem Nida:) ) a potem pilnowałam psów na siedlisku. Zupełnie sama, tylko dalekie widoki, las za domem i chrumkające dziki w sadzie zjadające opadłe jabłka, nie uwierzysz - szydełko!, książka, ale w domu maszyna do szycia - hi hi
    Buziaki Joasiu

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też już wróciłam z wakacji. Teraz odrabiam zaległości blogowe. Tyle pięknych rzeczy powstało. Joasiu Twój zegar jest wspaniały. Znam ten wzór ale do głowy nie przyszłoby mi takie jego wykorzystanie. Przed plagiatem zniechęca mnie ta część majsterkowa ale siedzę, podziwiam i marzę - taki w brązach, kremach i pomarańczach mieć w kuchni:)
    Lata też mi szkoda, ale może więcej w domu będzie czasu? Byłam na jachcie - fajnie i gwarno ( w Rucianym Nida znalazłam małe coś niecoś:)) a potem sama pilnowałam psów na siedlisku. Rozległe widoki, cisza, falujące trawy i szeleszczące drzewa, chrumkające dziki w sadzie zajadające się opadłymi jabłkami. A ja z szydełkiem!!! książką, kawusią a w domu przywieziona maszyna do szycia i powstający Budda. Sielankowe życie i zbyt szybko uciekające godziny:)
    Buziaki Joasiu

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj Joasiu,
    dziekuje ci za odwiedziny na moim blogu, sympatyczne slowa .
    Joasiu, ten zegar jest unikalny i naprawde piekny i piekna pamiatka , bo wykonana przez ciebie .
    Fajnie ze juz odpoczelas , wiem dlaczego lubisz jesien !, tak jest piekna, mnostwo inspiracji, ale ja mysle o takiej zlotej, slonecznej i peknej. U mnie nie ma tyle lasow co u ciebie ,ale nie raz widzialam jesien, zycze wspanialych inspiracji, moze zwiazanych z jesienia ?,
    pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  26. zegar jest cudny! świetny pomysł... tylko, że on letni a nie jesienny...

    OdpowiedzUsuń
  27. Pomysl przedni wykonanie tez wygląda rewelacyjnie :-))

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniały zegar!!! Kompletnie w innym stylu. Jakby nie Twój,ale bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomysłowa ale i bardzo pracochłonna praca!Świetny pomysł i cudne,kolorowe wykonanie!Zazdroszczę umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  30. ja bardzo lubię jesień bo jesienna dziewczyna jestem, ale taką ciepło, słoneczną i lśniąca tysiącem barw
    jesteś mistrzynią patchworkowych cudności

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten zegar jest przepiękny. Podziwiam precyzje wykonania tego dzieła.
    Również oczekuje pięknej złotej wyciszonej jesieni:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. Zegar wspaniale przemyślany, piękne kolorki,
    w moich planach też jest taki zegar, ale ze środkiem haftowanym krzyżykami : )
    pewnie czas w takim zegarze jest inny, lepszy ...

    OdpowiedzUsuń