poniedziałek, 12 listopada 2012

Jeszcze jeden fragment zastawy stołowej

Oto elementy zastawy stołowej: Imbryk i filiżanka do kompletu.  Spodobało mi się szycie tego typu... Mam jeszcze kilka malusich filiżaneczek, ale jeszcze nie mogę pokazać, bo to na prezenty.  Proszę zwrócić uwagę na to, że  dziobek imbryka ma w środku otwór. Że sam imbryk jest wewnątrz pusty, a nie wypchany....Takie tam zabawy z tym miałam. W każdym razie tę serię uważam za zakończoną. I po uszyciu tych wszystkich rzeczy mam ochotę na  całkiem inny rodzaj szycia :)
A teraz  zdjęcia:






Witam nowych obserwatorów, dziękuję za wizyty i komentarze :)

41 komentarzy:

  1. Jakie cudowności ,a ile pracy , mogłabyś zdradzić czy tam w środku w ściankach jest jakieś usztywnienie? gąbka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz niesamowity talent. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny komplet dopracowany w każdym szczególe. Podziwiam cierpliwość i perfekcje wykonania.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonalosc w perfekcyjnej formie !!!!!!!!!!!
    Podziwiam !
    Serdecznosci posylam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite! Perfekcja w każdym calu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niesamowita - masz złote, pokryte diamentami rączki. Piękne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Same piękności:).A jak dokładnie wykonane i piękne kolorki.
    Rękawice uszyłam wzorując się na Twoim kursiku.Przepraszam zapomniałam napisać w poście.Dziękuję za kursik i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne, wygląda to naprawdę bajecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ależ Ty masz pomysły ! świetne !

    OdpowiedzUsuń
  10. Co za pomysł, to są prawdziwe cudeńka:))

    OdpowiedzUsuń
  11. O rety bedąc małą dziewczynką marzyłam o własnej zastawie stołowej a Ty tu takie cuda z materiału tworzysz :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Acha Joasiu,,jakie to piekne, jakie misterne i jakie pomyslowe.tez bym cos takiego chciala uszyc ale jestem chyba za leniwa .I ciekawa jestem czym usztywnilas scianki(szare poltno czy karton?).Zycze Wielu ciekawych pomyslow.)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czegos takiego jeszcze nie widziałam! Cudne!!

    OdpowiedzUsuń
  14. I co ja biedna mam napisać gdy brakuje mi odpowiednich słów do zachwytów:))Coś fantastycznego.Uroczo.
    Posyłam moc serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  15. To jest CUDO Joanno, cudo po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne! Brak mi słów ...

    OdpowiedzUsuń
  17. Joasiu , wszystkie slowa co do twojej art. talentu sa juz napisane, wszysto od A-Z , jest naprawde przepiekne . CZASMI TAKA ODSKOCZNIA OD BARDZO TRUDNYCH PRAC JAKIE WYKONUJESZ, NAZYWAM TO PATCHORK I QUILT JEST POTRZEBNA , ALE TO NIE ZNACZY ZE TO CO JEST MNIEJSZE JEST LATWE,
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ to wszystko równiutko uszyte,przecież takie drobiazgi fatalnie się szyje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Joasiu:) doprawdy nie wiem jakimi słowami wyrazić swój zachwyt, piałam z zachwytu nad filiżanką teraz zabrakło mi już słów nad tak misterną pracą, to cacko jest jak najdelikatniejsza porcelana: delikatne, ulotne kolorystycznie, misterne:) Nie mogę wyjść z zachwytu nad uszyciem wąskiego dziubka, wolnego środka, pokryweczki. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Joasiu, brak mi słów! To bajka! Dla mnie to byłaby jazda z Rysów na rowerze bez trzymanki :D :D :D No, po prostu niewykonalne! Chylę czoła nisko do ziemi :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Joanno, a nie zrobiłabyś wyjątku i nie uszyła dla Piecyka takiego kompletu, po prostu bajeczny i mi się nie śpieszy kiedy by było to by było:) maja słodka twórczość do tego idealnie by pasowała już sobie wyobrażam modelinowego pączusia lezącego na talerzyku lub torcik w-zkę,

    OdpowiedzUsuń
  22. wspaniałe... lubość do detali musi byc Twoją cechą... podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniale Joasiu wychodzą Ci takie zszywanki:)))
    Jesteś niesamowicie perfekcyjna i dokładna.
    pozdrawiam ReniaS

    OdpowiedzUsuń
  24. FANTASTYCZNE!!!
    Prześliczny serwis z bawełnianej porcelany!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow, ale sliczne, rowniutkie i takie slodziudkie :)))
    Pozdrawiam serdecznie, Renia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ooooooooooo, aż słów mi zabrakło. Przecudne.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja nie wiem co mam napisać....szczęka mi opadła,to jest kosmiczne!

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowna ta zastawa w Twoim wykonaniu i nie do zbicia. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  29. ojej. przegapiłam kolejną zastawę? dzbanuszek przeuroczy. strasznie rozczulajaca Twoja zastawowa twórczość. aż chce się to podotykać :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przecudne! Podziwiam precyzję wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  31. WOW! Trafiłam na Twojego bloga zupełnie przypadkiem, ale te szyte filiżanki przykuły moją uwagę na dłużej :) Nigdy nie widziałam czegoś podobnego, choć sporo naogladałam się rękodzieła w Internecie. Sa naprawdę przecudne :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Zakochałam się :) Absolutne cudeńka :) Żebyś widziała jak mojej córci zaświeciły się oczka :) Chylę czoła dla talentu i pozdrawiam cieplutko a na nowy rok życzę niegasnącej weny twórczej :)

    OdpowiedzUsuń
  33. o matko, jestem w takim szoku, że nawet sobie nie wyobrażasz. Jak można uszyć coś tak pięknego i wymagającego tyle pracy... Jesteś wielka, a szczęka nie chce mi się podnieśćz ziemi. Pełna podziwu przeglądam Twój blog. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń