Taki woreczek używam już od kilku lat. Trzymam w nim podróżne akcesoria szyciowe, takie, które zawsze ze sobą zabieram, na każdy wyjazd (nie będę wymieniać, co tam mam, bo za długa byłaby lista). Jest bardzo pojemny, wygodny i łatwo w nim utrzymać porządek, bo ma aż 6 kieszonek. I cały środek do wykorzystania. Postanowiłam sobie uszyć następny taki woreczek, tym razem na kosmetyki. I tak się rozpędziłam, że powstało kilka. Oto one:
Z różami:
Cegła palona, brąz i pokrewne kolory:
Niebiesko - różowy:
Tak wygląda środek z kieszonkami:
I jeszcze margerytki:
Miłego oglądania :)
Przydatne cudeńko ^^
OdpowiedzUsuńJej, jakie cuda!
OdpowiedzUsuńPrzydatne i piękne...^^
Joasiu...piekne, musze przyznac mam kilka takich samych i tez na rozne rzeczy , tylko troche inaczej przyozdobione i nigdy nie wpadlam na to by je pokazac.. Wykorzystalas bardzo ladne motywy na tkaninach a ten niebieski zabieram ..pozdrawiam Cie milo :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tymi kieszonkami w środku :)
OdpowiedzUsuńfajowe woreczki:-) najbardziej podoba mi sie ten bronzowy...
OdpowiedzUsuńŚwietne organizery! I śliczne materiały :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsliczne i bardzo pomyslowe!! :)
OdpowiedzUsuńPraktyczne i śliczne! Kieszonki bardzo pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńprześliczne woreczki
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!! Ślicznie uszyte jak zawsze, piekne tkaninki, i takie romantyczne z tymi serduszkami... Prezentują się wspaniale!
OdpowiedzUsuńWoreczki cudne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się te woreczki podobają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i przydatny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne woreczki :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
jak żyję pierwszy raz w życiu widze woreczek z kieszonkami! no magia!
OdpowiedzUsuńCudowne wszystkie, ale ten ostatni mnie zniewolił.W margerytkach się zakochałam i nic na to nie poradzę:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
przepiękne woreczki też kiedyś szyłam ale teraz kartki mna zawładnęły
OdpowiedzUsuńtak, muszę sprawę przemyśleć, bo jakby nie patrzeć nowa kosmetyczka jest mi potrzebna. A taki woreczek jest na dodatek wielofunkcyjny :) Dziękuję za pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczne,a jednocześnie śliczne woreczki:)
OdpowiedzUsuńJeden ładniejszy od drugiego! Pomysłowo wszyte kieszonki.No, super!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
śliczne, pomysłowe i bardzo praktyczne. Gratuluję.Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te przyborniczki:)))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł z kieszonkami w środku:D
Wszystkie piękne i jakie praktyczne! ten pierwszy to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńPozdrówko :)
Rzeczywiście kobieto się rozpędziłaś,ale opłacało się ,bo wszystkie są śliczne.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne woreczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,życzę miłego i cieplutkiego dnia:)
Promyki jesiennego słonka posyłam!
Peninia*
sliczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze, wdzięczne woreczki. Sama nie wiem, który piękniejszy pierwszy czy drugi, obydwa w beżach i brązach, moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńJoasiu, cudne maleństwa,romantyczne, przydatne i nie tylko ułatwiające życie ale je umilające. Ten w brązach i rudościach - jak dla mnie marzenie. Świetny pomysł, kolory, materiały i wykonanie - serdeczności
OdpowiedzUsuńI kolejne cudowności. Ma Pani talent nie z tej ziemi:)))
OdpowiedzUsuńPiękne! zakochałam się w tym pierwszym :)
OdpowiedzUsuńExtra, bo i piękne i praktyczne.A może zrobiłabyś kursik z uszycia takiego woreczka? Ten z szycia rękawicy byl bardzo fajny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marzena