Tym razem wiewiórki. Oczywiście na podstawie nieocenionej Tone Finnanger i jej książki "Radosne dekoracje". Miałam niezłą zabawę z szyciem, szyje się trochę inaczej niż Tildy i króliki, ale też fajnie. Gdybym robiła je jeszcze raz, to wszyłabym uszka od razu podczas zszywania poprzecznego szwu na głowie (dobrze widać ten szew na schemacie głowy wiewiórki), byłoby znacznie prościej i szybciej. A teraz zapraszam do oglądania.
Miały mieć rumieńce, ale na wiewiórkowych pyszczkach wyszły one raczej średnio....
Miło mi niezmiernie, że ciągle mam tylu gości i kilku z nich zostało na stałe :)
superowe wiewióry! są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa inwazja wiewiórek, uwaga na orzechy; ) Śliczne rudaski: )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te wiewiórki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację z wszywaniem uszek,jak się wszywa od razu jest dużo wygodniej i szybciej .
Pozdrawiam serdecznie,
rozkoszniaki ♥
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam ☺♥
urocze rudzielce! na dodatek cała rodzinka ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te wiewióry, strasznie pozytywne:))
OdpowiedzUsuńKjempesøte ekorn!
OdpowiedzUsuńśliczne wiewióry
OdpowiedzUsuńZawsze cuda pokazujesz, więc nic dziwnego,że masz dużo gości. Piękne wiewiórki ! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńo ludzie,super stado.
OdpowiedzUsuńbajeczne!
OdpowiedzUsuńSuper wiewióry- ja nie miałbym odwagi wziąc się za szycie takich, z pewnością by nie wyszło tak idealnie jak u Ciebie, aż miło popatrzeć i podziwiać!
OdpowiedzUsuńJoasiu piękne stadko uszyłaś, rudzielce razem świetnie wyglądają, a jakie są duże? Wiesz podziwiam , ja nie mam cierpliwości ... a może mam jej coraz mniej :(
OdpowiedzUsuńale super! napatrzeć się nie można ;)
OdpowiedzUsuńale fajne te wiewiory;)))pozdrawiam cieplo;))
OdpowiedzUsuńwiewióreczki rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńprzecudne wiewióry ^^
OdpowiedzUsuńWiewiórki rewelacyjne. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńSuper , pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńŚliczne rudaski :)
OdpowiedzUsuńŚwietne , jakie wesołe:)
OdpowiedzUsuńOoooo takie świetne świetne, że chciałabym je u siebie <3
OdpowiedzUsuń