Już wczoraj dostałam tę wyczekaną przesyłkę z wygraną w
Szmatce Łatce. Sporo czasu spędziłam na oglądaniu i przekładaniu szmatek. Są cudne. Wszystkie z kolekcji Fairy Frost Michaela Miller'a, każda jest innego koloru, a wszystkie przysypane srebrnym cieniem. Muszę wymyślić jakiś specjalny projekt, do którego je użyję, na razie jeszcze nie wiem, co to będzie, ale na pewno coś wyjątkowego.
Tak już mam, że największą radość sprawiają mi szmatki. Wiem, że nie jestem wyjątkiem, więc bardzo miło jest należeć do grona podobnych osób :)
Dziękuję Szmatce Łatce za zorganizowanie Candy z taką wspaniałą nagrodą. Sklep, który takie tkaniny przeznacza na nagrodę, ma jeszcze wiele innych, równie atrakcyjnych. Tu jest link
do sklepu.
Zazdraszczam bardzo takiej wygranej i już nie mogę się doczekać, co z tego wyczarujesz :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie takiej słodkiej wygranej:)Aż oczy się śmieją na taki widok.
OdpowiedzUsuńoch... jakie sliczne kolory, jestem pewna ,ze wykorzystasz je odpowiednio :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ! Piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńZagladalam do sklepu , powiem ci ze sa bardzo drogie tkaniny ufffffff......., ogladalam na zachodzie tez sklep z tkaninami i sa tez tej samej firmy, i inne piekne sa tylko najwyzej po 3 euro do 5 ero , a wystarczy przeliczyc i widac jak drogo kupuje sie !!!:)))))))))))
OdpowiedzUsuń