środa, 7 września 2011

Trochę nowości i Festiwal Trzech Kultur we Włodawie

Dziękuję za cudowne komentarze, one dodają sił i pomagają tworzyć nowe rzeczy.

Pokażę dzisiaj kilka ostatnio uszytych  nowości.
Okładka na brulion lub książkę, regulowana wielkość (na różne grubości).


 Tu właśnie regulacja jest widoczna:


Łapki do garnków w kształcie serduszek (zamiast rękawicy kuchennej):



I jeszcze informacja: zostałam zaproszona do udziału w Festiwalu Trzech Kultur  we Włodawie w najbliższy weekend, link jest TUTAJ. Będę tam prezentować swoje prace. Tak więc, gdyby ktoś miał tam po drodze, to będzie mógł  je zobaczyć z bliska, dotknąć i pogadać ze mną. Będzie mi bardzo miło. To byłoby niesamowite, gdybym tam spotkała robótkową blogerkę!!!!

26 komentarzy:

  1. Serduszkowe łapki do garnków są rewelacyjne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne łapki. Najbardziej podobają mi się te w groszki i jagódki. Szkoda, że mi w ogóle nie po drodze do Włodawy :(
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne sa te łapki i to z jakich tkanin! okładka mnie bardzo urzekła. No i bardzo żałuję że do Wrocławia jednak za daleko bo bardzo bym chciała na żywo Twórcze Blogerki poznawać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łapki są niesamowite! Piękne kolory i wzory! Okładka śliczna i masz fajny pomysła na różną grubość zeszytu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne łapki - dobrze by było cały taki komplet mieć w kuchni!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zarówno okładka jak i łapki śliczne.Bardzo mi szkoda że mam za daleko aby się wybrać do Włodawy:((
    Życzę powodzenia i czekam na relację:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne są te łapki :) szkoda, że do Włodawy mam prawie 200km

    OdpowiedzUsuń
  8. ale śliczności! urokliwe te łapki :))

    OdpowiedzUsuń
  9. przejrzałam twój blog szyjesz piękne rzeczy,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładeczka na zeszyt piękna,a łapeczki na kuchenne garneczki przecudne:)zobaczyłam także superowe ptaszki w poprzednim poście-rewelacja:)teraz rozgaszczam się u ciebie ,by podejrzeć co te twoje zdolne łapki jeszcze tworzą:)jak na razie jestem zachwycona twoimi barwnymi wytworkami:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna okładka! A łapki są słodziaste!

    OdpowiedzUsuń
  12. jak zwykle same sliczności! Okładka jest przepiekna, ta róża jak malowana! łapki cudnie się prezentują, te tkaninki w motywy warzywno-owocowe są idealne własnie na takie twory... Super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczne łapki,bardzo mi się podobają i jak zwykle podziwiam perfekcyjne wykonanie:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Super łapki,a okładka na zeszycik rewelacja!!!!!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hi, Joanna! Thank you for your nice comment on my blog:-) I have just discovered your blog, and...WOW!!! So many beautiful things you have made! I look forward to get a closer look at your creations. Happy sewing :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. och, a ja we Włodawie będę za tydzień :( A może przyspieszę wyjazd, albo zdubluję? pomyślę:)
    Serducha świetne! Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  17. Łapki wymiatają. Te w zielony groszek , no po prostu odlot kuchenny :) Ale pozostałe też przecudne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Och ja co roku spędzam wakacje w Twoich stronach. Mój wakacyjny zakątek to Twoje okolice. Teraz mam ponad 400 km a chętnie oglądnęłabym z bliska Twoje prace i pogadała z robótkową blogerką!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie te łapeczki śliczne....a okładka na książkę wygląda super :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne te łapki, jak zresztą wszystko co szyjesz !
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Taka okładka potęguje przyjemność czytania:-) A łapki niesamowicie pogodne i soczyste. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Joanno, ja również bardzo się cieszę z tego spotkania i z tego że Twoje śliczności mogłam obejrzec na "żywo",
    serdecznie pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. serduszkowe łapki po prostu niesamowite!

    OdpowiedzUsuń