Kołderka dla Hani, malutkiej dziewczynki, cała w pastelach. Pośrodku cudny haft jej mamy, Magdy. Założyłam sobie, że ten delikatny haft będzie dobrze widoczny na kołderce, w końcu nie każda mama potrafi zrobić taki prezent swojej córeczce. W związku z tym musiałam dobrać pastelowe i delikatne kolory, dlatego, że gdybym użyła jakieś mocniejsze - haft mógłby się "zgubić". Lubię bardzo wiatraczki, więc ten wzór wydał mi się odpowiedni. No i potem pikowanie. Zwykle lubię pikować, a teraz ale zależało mi, żeby pikowanie nie było zbyt gęste, bo kołderka może być zbyt sztywna. Żeby nie było zbyt rzadkie, bo kołderka ma wyglądać jak prawdziwy quilt. Ale wreszcie po tych wielu różnych rozterkach - skończyłam. I pokazuję:
Pikowanie w serduszka:
Ramka wokół haftu jako tako widoczna:
Zdjęcie na dworze w słoneczny dzień w cieniu, dlatego trochę niebieskawe:
Spód kołderki z podpisem:
A teraz zmiana tematu. We Włodawie spotkałam też Anię. Bardzo miło było ją poznać. Ania też wyręczyła mnie, bo zamieściła u siebie na blogu mnóstwo zdjęć z Festiwalu.
TUTAJ JEST BLOG ANI.
Pozdrowienia i uściski dla wszystkich przemiłych osób, które tu zaglądają, komentują, dla nowych obserwatorów i uczestników candy :)
Przepiękna kołderka, przepięknie dobrane kolorki. Jednym słowem cudo.
OdpowiedzUsuńCudowna kołderka.Fotki z Włodawy podziwiałam :)))))Wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
mhhh wiatrczków jeszcze nie próbowałam ... a powinnam bo efekty dają urocze ...
OdpowiedzUsuńJuż żałuję, że nie jestem małą Hanią!!! Cudo we dwie stworzyłyście :D
OdpowiedzUsuńkasica53
piękna Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna kołderka!!! Bardzo podobają mi się kolorki, takie ciepłe pastelowe, wiatraczki i cała kompozycja! Cudeńko!
OdpowiedzUsuńJoanno :) Ty to potrafisz fajnie dobrać wzór i kolory! Świetne zestawienie dla dziewczynki! Wszystko jest na swoim miejscu! Dbałość o szczegóły u Ciebie to żadna nowość. Jednym słowem... SUPER! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka!
OdpowiedzUsuńHaft jest przecudny! A oprawę do niego zrobiłaś fantastyczną!!!
Podziwiam za cierpliwość i precyzję, delikatne, spokojne kolorki idealne do pokoju dziecięcego....
OdpowiedzUsuńJoasiu cudna kołderka pięknie dobrałaś kolory całośc jest urocza piekny prezent dla małej dziewczynki.
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam projekt swojej kolderki zaczelam wyliczac nawet wyliczylam i jak zaczelam szyc niestyety dałam plamę na pierwszym obszywaniu paseczkami :o(( dzisiaj moze znowu zaczne wyliczac to chyba jest najtrudniejsze, dlatego chylę czoła!!! Pozdrawiam cieplutko
kolderka po prostu cudo!! jest przepiekna:-) Hania pewnie bardzo sie ucieszyla na tak sliczna kolderke...
OdpowiedzUsuńPrachtig quilt geworden. Het borduurwerk is ook erg mooi.
OdpowiedzUsuńgr.Heleni
Rewelacja! Piękna, subtelna kompozycja.
OdpowiedzUsuńKolejne cudeńko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj Joasiu kolejne cudo!!!!!Śliczna!
OdpowiedzUsuńJakże tu kolorowo u Ciebie,kołderki prawdziwe mistrzostwo świata,a majteczkowe kosmetyczki-no cóż zakochałam się w nich.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki.
OdpowiedzUsuńKołderka jest tak cudna, że strach jej będzie używać, żeby się nie zniszczyła. A haft Matusi bezcenny.:)
OdpowiedzUsuńGreat work, congratulations!!!!!!
OdpowiedzUsuńBeautiful quilt - beautiful fabrics :)
OdpowiedzUsuństrasznie się cieszę,że trafiłam do Ciebie.Pięknie tworzysz.Kołderka jest absolutnie wyjątkowa no i tak precyzyjna.bardzo podziwiam
OdpowiedzUsuńmadzika
Joasiu, dziękuję Ci serdecznie za miłe słowa zostawione na moim blogu. Pogoda faktycznie nastraja bardzo pozytywnie ale u Ciebie widzę, że też bardzo pogodnie i kolorowo! Przepiękna kołderka a nowa właścicielka na pewno będzie bardzo szczęśliwa dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńjeju piekna jest :) i urocza :)
OdpowiedzUsuńten wzor na tej mistrzowskiej narzucie nazywa sie chyba "wiatraczki".Powiekszylam ja sobie i mysle ze to bedzie dla mnie latwiejsze i chyba sprobuje..wiem ze nie bedzie wygladala moja praca tak jak twoja..ale...musze cos zrobic z nadmiarem mojej weny..czy ja kiedys , Joasiu uszyje taka piekna narzute???????????.Kolory, wzor, pikowanie..mistrzostwo.Po poludniu napisze maila Buzka wielka i dzieki za komentarz
OdpowiedzUsuńCudo! Chciałabym też tak szyć.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJoasiu, prześliczne toto, jak zresztą wszystko w Twoim wykonaniu. No i melduję, że ja tu też zaglądam.:)))
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ;) i te wiatraczki... kojarzą się z dzieciństwem i wszystkimi szalonymi chwilami. Pod taką kołderką tylko będą się śnić piękne sny ...
OdpowiedzUsuń