poniedziałek, 30 września 2013

Poszewka na poduszkę

Takie znalazłam zastosowanie dla cudnego kawałka materiału. Wypikowałam po konturach wzorów i tyle mojego wkładu w ostateczny wygląd tej poszewki... No, oczywiście wszystkie zwykłe czynności , jakie są konieczne przy szyciu  w moim wykonaniu zostały dokonane :)


Pozdrowienia dla wszystkich gości :)
Serdecznie witam nowych obserwatorów :)

15 komentarzy:

  1. Prześliczna podusia!
    Serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna poszewka. Przepikowane kwiaty i liście wyglądają jak aplikacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. przesliczne i takie kolorowe pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to - tylko wypikowałaś ??? To te kwiaty już tam były ??? To ja już nic z tego nie rozumiem... Poduszka to całkowity odlot !!! Niesamowita jest jak Ty !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. To dobry pomysl, nie trzeba robic aplikacji a tak ladnie wyglada, mozna to zrobic recznie..sliczna poduszka, teraz bede szukac jakiegos ladnego kawalka materialu...np. chustka, szalik, ktory juz sie sprzykrzyl..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie to misterne dzieło! Też nie mogłam uwierzyć, że to tak sobie tylko wypikowane...
    myślałam, że to pracochłonna aplikacja... cudna jest po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny wzór. Dla mnie pikowanie to nie lada wyczyn, także podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Så lekkert, nydelige farger:)
    Trine/Norway

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna poszewka. Szkoda, że tak nie potrafię i że mi się nie chce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście- tylko wypikowałaś !!! ......ale jak wypikowałaś + te zwykłe czynności ;))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Asieńko, podziwiam, jak zwykle podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudownie wypikowałaś, wyszła super poduszka! Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękna poszewka z pięknego materiału :) a wielkoluda zazdroszczę :) ja tylko czarne łebki w tym roku znalazłam, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudna jest ta poduszka. No jeśli ty to nazywasz zwykłymi czynnościami, to słów mi brak. Dla mnie to mistrzostwo świata, jak mówią małolaty. Tak wypikować, to nie lada sztuka. Chylę czoła...

    OdpowiedzUsuń