sobota, 21 stycznia 2012
Poduszka z gitarą
Zaplanowałam szycie męskiej poduszki z gitarą na specjalny prezent. I jeszcze zamieściłam kawałek ze słynną wieżą, w związku z pobytem obdarowanego w Paryżu przez pewien czas. Wzór PP gitary znalazłam na blogu ULI. Powiększyłam go trochę. Szyło się pięknie do momentu, w którym doszłam do szycia strun. Oczywiście srebrną nitką, a jak wiadomo nićmi metalicznymi dosyć źle się szyje (przynajmniej ja tak mam, pomimo, że używam specjalnej igły). Niesamowicie stresujące było szycie strun i metalowych elementów gitary.... Ale skończyłam, a co najważniejsze - została zaakceptowana, nawet z wielkim zadowoleniem...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rewelacyjna ta poduszka, ależ mi się podoba, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka! gitara jest cudowna, tak dopracowana, na pewno nitka przysporzyła Ci problemów ale efekt jest zachwycający!! fantastycznie wyglądają struny i nawet klucze!!
OdpowiedzUsuńśliczności takie ciepłe kolorki
OdpowiedzUsuńświetna! oj jak ja lubię takie specjalne podarki :)
OdpowiedzUsuńCudna poducha!
OdpowiedzUsuńChłopak z gitarą byłby dla mnie parą...
Świetna poducha!Nie wiem co mogłabym jeszcze napisać...jesteś mistrzynią:)
OdpowiedzUsuńTo nie jest już zwykła poduszka. Szyta dla kogoś, zwykle zawiera czyjeś myśli i dużo serdecznej dobrej energii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjna poduszka!
OdpowiedzUsuńcałkiem inna poduszeczka z takim wzorkiem podoba się
OdpowiedzUsuńJoanno, poduszka uszyta perfekcyjnie. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi proszę jakimi nićmi szyłaś struny? A ta specjalna igła czym się charakteryzuje? Pytam, bo sama kiedyś miałam problem z szyciem metalizowanymi nićmi.
Pozdrawiam :)
Jolcia, nici metalizowane,kupione w zwykłej pasmanterii, bez żadnego nadruku :( A igła jest firmy SCHMETZ Metallica Needle 130 MET. Tak na pierwszy rzut oka to ona ma po prostu większe uszko...
UsuńFantastyczna poduszka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zdumiewające do można wymyślić i uszyć. Jestem pod ogromnym wrażeniem pani prac. Istne dzieła sztuki. Makowe pole wpadło mi do oka, gdy tylko odwiedziłem pani blog. Tak trzymać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Marcin
Nie dziwię się że obdarowany był zadowolony - poduszka rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :-)
pozdrawiam ciepło
Super poducha!!
OdpowiedzUsuńPoduszka jest absolutnie odlotowa.Pozdrawiam Ewa.
OdpowiedzUsuńPoduszeczka jest przepiękna. To jest mistrzyni. Tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Joasiu - cudo! pod każdym względem :)
OdpowiedzUsuńistne cudo ! Perfekcyjna !Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna i inspirująca :)
OdpowiedzUsuńJoasiu poduszka wyszła wspaniale, jest to zapewne połączenie zamiłowania i pasji oraz miejsca wspomnień, ale struny i klucze to istna perfekcja - delikatne, prawdziwe, nic tylko zagrać:)
OdpowiedzUsuńZawitalam tu do Ciebie z blogu "SZycie Ani" i jakze sie ciesze !
OdpowiedzUsuńPoduszka...brak slow! Podziwiam szczerze !!!!
Zostaje na zawsze, by moc cieszyc oczy !
Pozdrawiam z cieplej Florydy !
No i znowu cudo:0
OdpowiedzUsuńJak zwykle ścina z nóg.Jak Ty to robisz?
pozdrawiam.
Ewa
Piekna praca,,podziwiam tak jak kazda twoja kolejna prace Joasiu.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna poducha. Świetny wzór i fajna ta wstawka z Paryżem. Wykonanie jak zawsze mistrzowskie. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńMorsom pute:) Heldig er den som får denne i gave!
OdpowiedzUsuńKlem Trine
Poduszka jest przepiękna.Lepiej żeby nie zobaczyła jej moja najmłodsza wnuczka.Od Mikołaja dostała gitarę i zaczęła naukę:))Robiłam Anioła z wiolonczelą.I zapewne nie ominie mnie Anioł z gitarą:)))))A ta Twoja jest rewelacyjna!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przepiękna poduszka, napewno mięciutka
OdpowiedzUsuńRewelacja! Też znam takiego, co by dał sobie nie wiem uciąc za taaaaką poduchę ;-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Przepiękna poduszka! Gitara jest rewelacyjna, ogromnie nam się podoba!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poduszka,wykonana po mistrzowsku:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super jest i perfekcyjnie wykonana. Podoba mi się też ta metalizowana nitka.
OdpowiedzUsuńJa dostałam zamówienie na rower PP, ale nie wiem jeszcze jak się za niego zabrać. Poszperam w Internecie, może jakiś projekt uda się znaleźć ;)
Nic dziwnego, że obdarowanemu się podobał prezent, gdyż wykonanie jest perfekcyjne! PP wciąga, gdyż efekty są niesamowite...to takie puzzle ze szmatek...
OdpowiedzUsuńświetna jest:)
OdpowiedzUsuńTrud się opłacił bo podusia wyszła super,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcud miód i maliny :D
OdpowiedzUsuńjestem pod wielkim wrażeniem :P
Piękna poduszka!, jak zresztą wszystko u Ciebie. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO matko, jaka cudna! Mogłabyś powtórzyć takie zadanie??? Oj, miałabym kogo obdarować - mój wspaniały Przyjaciel na obczyźnie w Irlandii zapiałby z zachwytu :) Bo też gitarzystą jest i kompozytorem... A przy tym wart takiego podarunku, bo to najlepszy przedstawiciel rodu męskiego, jakiego udało mi się spotkać w moim dość długim już życiu...
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Pani prace, są takie dopracowane. Jestem pełna podziwu. Pozdrawiam Banty
OdpowiedzUsuńczy ta poduszka jest na sprzedaż ????
OdpowiedzUsuńczy ta poduszka jest na sprzedaż ????
OdpowiedzUsuń